Spotkanie św. Filomeny zmieniło moje życie

      Brak komentarzy do Spotkanie św. Filomeny zmieniło moje życie

Byłam daleko od Boga, nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo ,dopóki nie zaczęły się dziać w moim życiu straszne rzeczy. Pewnego dnia poszłam na różaniec za osobę,która odebrała sobie życie, wydawało mi się,że jest wszystko dobrze do momentu kiedy wzięłam różaniec do ręki a on zaplątał się w taki sposób,że nie mogłam się na nim modlić…… W tedy jeszcze nie wiedziałam,że złemu to się nie podobało i że byłam w jego sidłach.Życie toczyło się dalej a ja miałam coraz większe lęki, nie mogłam spać,widziałam straszne postaci, bałam się wyjść do ludzi,nie mogłam oddychać a gdy już poszłam do Kościoła to byłam w nim przerażona. Teraz wiem, że to przez to jak byłam złym człowiekiem. Popełniałam grzech za grzechem. Niedowiarek, który był zakochany w sobie i w pieniądzach,fałszywa zakłamana ,mająca problemy z czystością……Pewnego dnia dowiedziałam się, że odbędzie się nabożeństwo do św. Filomeny w Luzinie, które poprowadzi ks. Zbigniew. Po namowach znajomej poszłam, chodź nie okazywałam zbyt dużego entuzjazmu…..Nabożeństwo do św. Filomeny to najpiękniejsze co mogło mi się przydarzyć. Na każdym nabożeństwie wylewałam strumienie łez, zaczęłam słuchać i bardzo je przeżywałam. Tak bardzo chciałam być z Panem Jezusem, tak bardzo chciałam Go dotknąć ale ciągle mnie coś powstrzymywało. Serce waliło mi jak młot,gdy Pan Jezus w ukrytym sakramencie przechodził obok mnie. Pewnego dnia podszedł do mnie z Panem Jezusem ks. Zbigniew nie wiedziałam jak się zachować, cała się trzęsłam nie potrafiłam uklęknąć. Teraz wiem Pan Jezus mnie dotknął. Dzięki ks. Zbigniewowi zawierzyłam się Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi (33 dniowe przygotowania).Przystąpiłam do spowiedzi. Podczas nabożeństw do św. Filomeny ks. Zbigniew zachęcał nas Nowenny Pompejańskiej w tedy nie pomyślałam sobie jak to trzy różańce?!przecież to nie jest możliwe. Dziś mogę powiedzieć, że z Maryją i św. Filomenką wszystko jest możliwe. Skończyłam Pompejankę i myślę o następnej. Dziękuję Bogu,że postawił na mojej drodze dobrych ludzi, za ks.Zbigniewa, ze dał nam św. Filomenkę. Tak bardzo jest ważne aby nieustannie trwać w obecności Bożej. Trzeba walczyć każdego dnia bo Ojciec nas kocha i nigdy nie zostawi swoich dzieci pomimo upadków.