Historia relikwii w Mugnano

      Brak komentarzy do Historia relikwii w Mugnano

W roku 1802, w rzymskich katakumbach, archeolodzy znaleźli komorę niezauważoną przez 17 wieków. Znajdował się w niej grobowiec z inskrypcją: Lumena, Paxte, CVM FI, jako całość oznaczający „Niech pokój będzie z tobą, Filomeno.” Można było także dostrzec symbole męczeństwa i dziewictwa: dwie kotwice, lancę oraz dwie strzały, z których jedna zwrócona była ku górze, druga zaś ku dołowi. Ponadto, palma oraz lilia.

Było to odkrycie godne uwagi. Komisja śledcza otworzyła grobowiec i znalazła szczątki młodej, mniej więcej trzynastoletniej dziewczyny. Znaleziono także zniszczony flakonik z krwią, zachowany prawdopodobnie jako upamiętnienie męczeństwa, co było wpisane w tradycję chrześcijańską tamtych czasów.

Krew została bezpiecznie umiejscowiona w kryształowej urnie. Kiedy promienie słoneczne dosięgały urny, każdy z obecnych mógł dostrzec zmieniającą się krew. Przypominała migoczące, świecące złoto i srebro, niczym diamenty, drogocenna biżuteria. Kardynał Ruffo Scilla skomentował ten fakt słowami: „Widzieliśmy jej krew zmieniającą się w kilka olśniewających, małych, drogocennych kamieni różnych kolorów, w tym złota i srebra”.

Szczątki i relikwie Świętej Filomeny były umieszczone w Watykanie do 1805 roku. W tamtym okresie, ksiądz Franciszek udał się z małej miejscowości niedaleko Neapolu we Włoszech do Rzymu w celu zdobycia pozwolenia na przeniesienie relikwii do prywatnej kaplicy w Mungnano. Po trudach i wielu trudnościach, kanonik Franciszek złożył relikwie Świętej Filomeny w wiejskim kościele. Jeszcze zanim udało się dokonać przeniesienia, można było zaobserwować sygnały łaski wstawiennictwa Świętej, a niezwykłe wydarzenia znalazły swój początek.

Na dzień przez złożeniem relikwii spadł deszcz po długim okresie duszy. Od tamtego momentu mieszkańcy wioski zostali uleczeni z wielu chorób. Wyzdrowiał Michael Ulpicella, prawnik, który z powodu choroby nie mógł się ruszać przez sześć tygodni. Uleczona została także kobieta cierpiąca na chorobę nowotworową. Jednak najsłynniejsze uzdrowienie zostało przypisane Pauline Jaricot, później uznanie za cud przez władze kościelne, papieża Grzegorza XVI.

Kości Świętej Filomeny (figura woskowa) zostały umieszczone w przezroczystym pojemniku, tak by każdy zwiedzający mógł je podziwiać w Mugnano. Także krew Świętej Filomeny została zabezpieczona. Krew, która na oczach wiernych ukształtowała się na znak krzyża. Ponadto, figura Świętej Filomeny stała się bardziej delikatna, pełna wdzięku, można było dostrzec jej uśmiech, którego NIE stworzyli artyści. 20 lat później, po tym jak pierwszy pojemnik został zastąpiony innym, zauważono, że włosy Świętej Filomeny stały się bardziej bujne. Co więcej, cała figura zwiększyła swój rozmiar. Zwiedzający czasami dostrzegali otwarte oczy. W roku 1841 i 1842 figura zmieniła swoją pozycję na oczach pielgrzymów. Od czasu do czasu, w trakcie modlitwy, można usłyszeć dźwięk pukania. Tak jakby Święta Filomena chciała zapewnić wiernych o swojej obecności. Co ważne, nie tyle kościele, ale także w domach na całym świecie.