Daily Archives: 10 września, 2019

czuję opiekę świętych

Jakiś czas temu wyjechałem w poszukiwaniu pracy do Warszawy, na miejscu szukałem jej prawie trzy miesiące, w międzyczasie korzystając z gościnności pewnego zakonu naszej matki Kościoła. Umówiłem się z dobrodziejami, że znajdę pracę do 3 miesięcy, a tu nic…

Modliłem się do Trójcy Przenajświętszej, Maryi, świętych, aniołów, ale także kilkoma modlitwami z Waszej strony do cudownej św Filomeny.

O ile się nie mylę, dosłownie ostatniego dnia dostałem pracę zgodną z wykształceniem, co więcej w trybie nadzwyczajnym, nie przewidzianym!

Świętą Filomenę wzywam w każdej modlitwie-i uznaję za jedną z ukochanych świętych, Jej biografia zadziwiła mnie, wzrusza i fascynuje codziennie, dziękuję Autorom tej strony i Tobie, cudowna nieustraszona święta, w swoim kruchym żeńskim ciele odważniejsza od wielu dorosłych, mężczyzn, dziękuję Maryi i Trójcy Przenajświętszej, bo koronka i pozostałe modlitwy mają w swej treści odwołania do Tych świętości.

Nieraz czuję w życiu skutki modlitw, w tym do naszej niezłomnej, np.  po jakimś czasie straciłem pracę w tamtym miejscu, podchodziłem do rozmów o pracę właśnie tam i nic, myślę sobie-czyżby św Filomena nie pomogła? Otóż potem dostałem pracę w branży spoza obszaru wykształcenia, a jest lepsza od poprzedniej! Lepsze zdrowie i pełno innych form pomocy-wyprosiła zapewne między innymi bohaterska Greczynka.

Modląc się do Niej, chwalmy Ją, Trójcę Przenajświętszą i przedziwną Panią, Maryję!

I żeby to nie było na zasadzie, aby tylko brać, dajmy Filomenie wieniec z naszych zasług na ziemi, módlmy się nie tylko za nas i rodziny, ale dzień w dzień za wszystkie dusze, żyjące ale i zmarłe, czyśćcowe, zapomniane przez wszystkich (o, jak wielką nam mogą okazać wdzięczność za modlitwy, odpusty itd).

Od dłuższego czasu znajduję upodobanie w tym, że poza modlitwą za wszystkich żywych i umarłych, wybieram konkretne dusze zmarłych z historii, które np. szczególnie polubiłem albo wiem, że żyły podobno grzesznie i tym bardziej łakną pomocy-więc modlę się za nich i w ten sposób chcę zaprzyjaźnić, co jest niesamowitą frajdą, jeśli są/będą zbawieni, np. codziennie proszę o zbawienie dla kardynała Carlo Carafy i reszty Jego rodziny, straconego za rzekome przewiny.

Pomyślcie, modląc się zyskujemy nowych przyjaciół, oczywiście nie ograniczając się do ważnych osobistości, każda dusza zasługuje na naszą codzienną pomoc, a o ile się nie mylę Maryja rzekła  w Fatimie-tyle dusz CODZIENNIE idzie do piekła, bo nikt się za nie nie modli, więc Kochani, wstawiajmy się też i za wybranymi żyjącymi/zmarłymi, ale i zawsze ogólnie za każdym żywym/umarłym. Czytaj dalej ...

zadałam „prawko”

Chcę złożyć świadectwo, że za wstawiennictwem m.in. św. Filomeny zdałam prawo jazdy za drugim razem. Dla mnie to prawdziwy cud. Dziękuję Ci, św. Filomeno za tą łaskę, którą mi wyprosiłaś.

św. Filomena w Krakowie

Chcę podzielić się świadectwem związanym z interwencją św. Filomeny sprzed półtora roku. Mam lokal usługowy w pewnej małej miejscowości, choć sama mieszkam w Krakowie. Na początku lutego 2018 roku  dowiedziałam się, że najemca rezygnuje z wynajmu. Czynsz z wynajmu był istotnym elementem mojego budżetu. Zasmucona i zmartwiona zaczęłam jednak odmawiać koronkę do św. Filomeny, którą kupiłam kiedyś w dewocjonaliach na ul. Wiślnej w Krakowie. Samą świętą znalazłam w internecie jesienią 2016 roku. Zaintrygował mnie jeden z jej wizerunków. Na pewnym obrazku św. Filomena wygląda po prostu bajkowo pięknie.

Odmawiałam  koronkę codziennie. Zajmuje to raptem 6-7 minut! 18 marca 2018 roku najemca postanowił jednak zostać i kontynuować najem! Zostałam wysłuchana!

Co ciekawe tę informację dostałam jak napisałam 18 marca 2018 (ok.półtora miesiąca od rozpoczęcia odmawiania). To była niedziela. Wychodziłam na wieczorną mszę u Ojców dominikanów w Krakowie.

Bazylika przechodziła wtedy i nadal przechodzi remont. Stopniowy. Żeby pomieścić wiernych, którzy mieli i mają trochę mniej przestrzeni do dyspozycji (rusztowania!) otwarto niektóre boczne  kaplice,  w tym kaplicę św. Marii Magdaleny. To bardzo ciekawa kaplica. Ołtarz pochodzi z II połowy XIX wieku i jest autorstwa Mariana Pavoniego.

Jest ciekawy, bo są tam same kobiety! I okazało się, że jedną z nich jest św. Filomena! Jej figura znajduje się w tym ołtarzu obok św. Katarzyny Aleksandryjskiej, św. Marii Magdaleny, św. Marty i św. Apolonii (święta od bólu zębów). Każda z figur jest podpisana. Figurę zauważyłam, bardzo tym faktem zaskoczona, myślę, że tak kilkanaście dni  przed wysłuchaniem mojej modlitwy. Wcześniej nie przyglądałam się  figurom. Zresztą kaplica jest zwyczajowo zamknięta, choć figurę św. Filomeny widać, bo jest z brzegu.

Aktualnie to znaczy w sierpniu 2019 roku w bazylice dominikanów w Krakowie trwa remont i kaplica jest w renowacji. Ale remont się skończy i dlatego warto napisać i powiadomić, że w Krakowie w bazylice dominikanów (już częściowo pięknie odnowionej) na ul. Stolarskiej 12 (blisko Rynku) znajduje się figura św. Filomeny w kaplicy św. Marii Magdaleny.

W imieniu św. Filomeny zapraszam do Krakowa :-). Czytaj dalej ...